Chciał, by prokurator zaniechała prowadzenia śledztwa. Dlatego namawiał, by ktoś ją lub kogoś jej bliskiego pobił, potrącił samochodem lub oblał kwasem. Sąd już raz skazał Andrzeja N. na rok i osiem miesięcy pozbawienia wolności. Jednak wyrok nie był prawomocny. Teraz wcześniejsze rozstrzygnięcie potwierdził Sąd Okręgowy we Wrocławiu.
Źródło: “Namawiał do pobicia, potrącenia samochodem albo oblania kwasem prokurator prowadzącej jego sprawę”
"Namawiał do pobicia, potrącenia samochodem albo oblania kwasem prokurator prowadzącej jego sprawę"

Poprzedni artykuł