Obecne protesty w Rosji to wyraz frustracji, która narasta w tym kraju od lat – mówiła w sobotę w “Faktach po Faktach” w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Moskwie, a obecnie dyrektor Instytutu Strategie 2050. W ocenie Krystyny Kurczab-Redlich, wieloletniej korespondentki polskich mediów w Rosji, prezydent Władimir Putin “coraz bardziej traci kontakt z rzeczywistością” i “uważa siebie za cara”. – Nawet największe manifestacje nie przerażą go tak bardzo, aby dobrowolnie podał się do dymisji – powiedziała dziennikarka.
Źródło: “Nawet największe manifestacje nie przerażą tak bardzo Putina, aby dobrowolnie podał się do dymisji”
"Nawet największe manifestacje nie przerażą tak bardzo Putina, aby dobrowolnie podał się do dymisji"
